sobota, 12 grudnia 2015

Boże Narodzenie - przepisy.


Tradycyjnie już, zebrałam przepisy, które mogą Wam się przydać w święta. Nie jest ich za dużo, ale są to sprawdzone receptury, z których korzystam sama. Szczególnie polecam Wam przepis na makowiec mojej Mamy (tutaj ), który jest przepyszny. Sporo tam też serników, na pewno znajdziecie swój ulubiony :)  Zapraszam! 

Kliknij tutaj, żeby przejść do przepisów.



sobota, 21 listopada 2015

Sernik na zimno z jogurtu greckiego i ricotty.

Przygotowania do zrobienia tego sernika trzeba zaplanować 1-2 dni wcześniej. Dlaczego? Otóż dlatego, że zakupiony jogurt grecki musi poleżeć na sitku właśnie, dzień lub dwa. Potem już wszystko jest ekspresowe :) Mieszamy składniki i do lodówki. Ja użyłam truskawek, ale mogą to być dowolne owoce, jakie lubicie. To co, robimy?



Pierwszą czynnością, jaką należy zrobić jest wyłożenie gazą durszlaka i przełożenie na nią jogurtu greckiego. Jogurt zostawiamy w lodówce na dzień lub dwa i pozwalamy, żeby odciekła serwatka. Mi wyszło z dwóch jogurtów greckich (2 x 500 g) 690 g sera, coś w rodzaju serka homogenizowanego. 

Spód z ciastek:
  • 140 g ciastek digestive z czekoladą
  • 100 g roztopionego masła
Ciastka rozdrabniamy w malakserze i dodajemy roztopione masło. Mieszamy. Tortownicę (24 cm) wykładamy papierem do pieczenia (samo dno) i wysypujemy masę ciasteczkową. Wyrównujemy i wstawiamy do lodówki na ok. 1/2 godziny.

Wierzch ciasta:
  • galaretka ( u mnie truskawkowa)
  • owoce ( użyłam truskawek)
1. Galaretkę przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu (rozpuszczamy w 500 ml wrzątku). Odstawiamy do wystudzenia i lekkiego ścięcia.

Składniki na masę serową: (tortownica 24 cm)

  • 690 g sera z  jogurtu greckiego po odsączeniu (patrz wyżej)
  • 250 g ricotty
  • 120 g drobnego cukru do wypieków (ilość cukru zależna jest od waszych preferencji smakowych i od kwaskowatości jogurtu jakiego używacie)
  • 2 łyżki ekstraktu z wanilii
  • 1 galaretka np.truskawkowa lub jeśli chcecie użyć żelatyny to 4 płaskie łyżeczki żelatyny w proszku albo 4 listki żelatyny
1. Ja użyłam galaretki truskawkowej zamiast żelatyny. Rozpuściłam ją w 100 ml wrzątku. Odstawiłam do ostudzenia. Jeśli używacie żelatyny w listkach, to należy ją namoczyć w wodzie, aż zmięknie. Odsączamy i rozpuszczamy z 4 łyżkami wody, w garnku na minimalnym ogniu, nie dopuszczając do zagotowania. Do jeszcze lekko ciepłej żelatyny dodajemy 2 łyżki masy serowej, mieszamy dokładnie i dodajemy do reszty masy serowej. Mieszamy dokładnie mikserem. 
2.  Ser z jogurtu greckiego, ricottę, cukier, ekstrakt waniliowy mieszamy dokładnie. Jeśli masa wymaga dosłodzenia, robimy to. Do przygotowanej wcześniej galaretki (rozpuszczonej w 100 ml wrzątku) dodajemy 2 łyżki masy serowej i dopiero wtedy całość dodajemy do masy serowej.
3. Na zastygniętą masę ciasteczkową wykładamy masę serową i wstawiamy wszystko do lodówki. 
4. Kiedy masa serowa lekko się zetnie, wylewamy na nią przygotowaną wcześniej( rozpuszczoną w 500 ml wrzątku), wystudzoną i lekko ściętą galaretkę i układamy owoce. Wszystko wkładamy, najlepiej na noc do lodówki. Smacznego!



poniedziałek, 2 listopada 2015

Pasta do chleba. Awokado, suszone pomidory i fasola.


Szybka propozycja smarowidła do chleba, która równie dobrze sprawdzi się w roli dipu do warzyw czy nachos. Może nie jest zbyt fotogeniczna, ale smakuje dobrze. A przecież o to nam chodzi ;) Spróbujecie? 



Składniki:
  • dojrzałe awokado
  • suszone pomidory w oleju (140 g samych pomidorów)
  • pół puszki czerwonej fasoli ( ok. 150 g)
  • sól, pieprz, ocet balsamiczny, możecie dodać chilli
  • łyżka soku z cytryny
1. Umieszczamy wszystko w  blenderze i miksujemy na gładką masę. 
Dobrze smakuje na domowym chlebie, z rukolą, pestkami słonecznika i dyni. Smacznego!







niedziela, 1 listopada 2015

Kapuśniak wegetariański z grzybami.

Ta zupa jest na mojej liście "zup jesiennych". Bardzo lubię kiszoną kapustę i uważam, że warto poświęcić trochę czasu na znalezienie tej prawdziwej, tzn. ukiszonej lub ukwaszonej (bo ta nazwa może występować zamiennie) w naturalnym procesie a nie za pomocą octu i konserwantów. Taka prawdziwa kiszonka to źródło witaminy C, sodu i potasu. Pomoże nam w okresie częstych zachorowań podnieść odporność organizmu i jest po prostu pyszna. Możecie ugotować z niej tradycyjny kapuśniak z mięsem, ja tym razem miałam ochotę na zupę wegetariańską. Smak podkręciły suszone grzyby i papryka wędzona...Polecam Wam ten przepis.


Składniki: (dla 4-6 osób)

  • 400 g dobrej kapusty kiszonej
  • 2 marchewki
  • 1 korzeń pietruszki
  • kawałek korzenia selera (ok. 200g)
  • 3 średnie ziemniaki
  • garść grzybów suszonych
  • cebula
  • przyprawy: sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, kminek, majeranek, wędzona papryka
1. Grzyby zalewamy gorącą wodą i odstawiamy. Możemy to zrobić poprzedniego dnia.
2. Seler, pietruszkę i marchew obieramy i kroimy w kostkę. W garnku rozgrzewamy 2 łyżki oleju i wrzucamy warzywa. Dodajemy przyprawy: liść laurowy, ziele angielskie, kminek. Przesmażamy chwilę.
3. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Dodajemy je do smażących się warzyw. Zalewamy całość zimną wodą i dodajemy grzyby razem z wodą, w której się moczyły. Gotujemy wszystko na niewielkim gazie. 
4. Kiedy ziemniaki będą miękkie, dodajemy kapustę. Moja kapusta była dosyć drobno pokrojona, ale możecie swoją dodatkowo posiekać. Dodajemy majeranek, sól, pieprz i wędzoną paprykę. Gotujemy do miękkości kapusty. Jeśli zupa jest za gęsta, dolewamy wody.
5. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju i kiedy się rozgrzeje wrzucamy na niego, pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Rumienimy ją na złoto i dodajemy do zupy. Gotowe!
Smacznego!



   

wtorek, 15 września 2015

Zupa z pieczonej dyni, z chrupiącą cieciorką.

O tym, że warto jeść dynie na pewno przekonywać Was nie muszę. To źródło zdrowia  i cennych witamin. Podam Wam dlatego przepis na pyszną, rozgrzewającą i sycącą zupę z dyni. Więcej smaku i aromatu uzyskamy dzięki upieczeniu jej w towarzystwie cebuli i czosnku. A do tego chrupiąca ciecierzyca, jako dodatek i źródło białka, odrobina parmezanu i.... nie straszna nam żadna jesień i deszcz za oknem :) Gotujemy???


Składniki:

  • dynia (np. Hokkaido; nie trzeba obierać skóry) - moja ważyła ok. 1kg
  • 2 cebule
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 1 l aromatycznego bulionu warzywnego (można użyć też wody, trzeba będzie użyć wtedy więcej przypraw)
  • przyprawy: sól (używam himalajskiej), świeżo zmielony pieprz, wędzona papryka, curry, świeży imbir
  • puszka cieciorki w zalewie
  •  parmezan do posypania zupy
1. Dynię dokładnie myjemy ( jeśli mamy dynię Hokkaido nie trzeba obierać jej ze skóry) wycinamy gniazda nasienne i kroimy na mniejsze części. Układamy na blaszce lub w naczyniu żaroodpornym.
2. Cebulę i czosnek obieramy i kroimy. Cebulę na cząstki, czosnek na pół. Dodajemy je do naszej dyni. Całość skrapiamy oliwą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 35 minut. Dynia powinna być miękka, szczególnie od strony skórki.
3. Do mniejszego naczynia żaroodpornego przekładamy, odsączoną z zalewy cieciorkę. Przyprawiamy ją ulubionymi przyprawami i skrapiamy oliwą. Ja użyłam curry, papryki wędzonej, pieprzu ziołowego i odrobiny ziół prowansalskich. Pieczemy na drugiej półce w tym samym czasie, gdy piecz się dynia. Ciecierzycę należy co jakiś czas przemieszać, żeby się nie przypaliła. Pieczemy ją ok. pół godziny. 
4. Upieczoną dynię z cebulą i czosnkiem przekładamy do dużego garnka i zalewamy bulionem lub wodą. Gotujemy ok. 3 minut. Blenderem miksujemy wszystko na gładki krem. Jeśli zupa jest za gęsta dolewamy płynu, to zależy jakiego rodzaju zupy kremy lubicie. Przyprawiamy. Na talerz nakładamy porcję zupy, na wierzch dajemy upieczoną cieciorkę i starty parmezan. Smacznego!


poniedziałek, 14 września 2015

Scones. Przepis II ( wersja bez jajek)

Przepis ten dostałam do mojej czytelniczki - Eweliny :) Dziękuję! Już kiedyś scones - bułeczki z rodzynkami, pojawiły się na blogu TUTAJ. W przepisie od Eweliny nie ma jajek, bułeczki są niezwykle miękkie i szybkie do wykonania. Spróbujecie co Irlandczycy jadają na lunch? Do tego masło i konfitura :) Smacznego!


Składniki: ( ok. 12 szt)

  • 750 g mąki (Ewelina używa self raising, ale jeśli takiej nie macie, to wystarczy dodać do zwykłej mąki proszku do pieczenia. Ja do 750 g mąki pszennej dodałam 4 łyżeczki proszku)
  • łyżeczka soli
  • 2 łyżki cukru (następnym razem razem dodam jedną więcej) 
  • 100 g miękkiego masła ( można je delikatnie podgrzać, ale nie rozpuszczać bo bułeczki będą twarde)
  • 600 ml pełnego mleka
  • garść rodzynek
Do posmarowania bułek:
  • mleko
1. Mąkę przesiać do miski, dodać sól i cukier. Wymieszać ręką, żeby dobrze napowietrzyć mąkę.
2. Dodać rodzynki.
3. Dołożyć masło. Rękami dobrze rozcieramy masło z mąką. Tak, jak przy robieniu kruszonki.
4. Dolać mleko i wymieszać nożem do połączenia składników. Ciasto będzie luźne. Mieszamy szybko i energicznie.
5. Przełożyć na blat posypany mąką. Przewracamy na drugą stronę, którą też posypujemy mąką. Nie zagniatamy. Z ciasta, które powinno być dosyć wysokie, wycinamy kółka. Ewelina radzi, żeby robić to okrągłą foremką, bo wycinane szklanką nie wychodzą takie jak trzeba. Ja wycinałam właśnie szklanką i bułeczki trochę płaskie wyszły. 
6. Na blaszce, wyłożonej papierem układamy bułki i smarujemy wierzch mlekiem. Pieczemy w 180 stopniach przez 20-25 minut.
Smacznego!


sobota, 25 lipca 2015

Ekspresowa sałatka z bobem, suszonymi pomidorami i fetą.

4 składniki a tyle pysznego jedzenia. Bób, który najczęściej tuż po ugotowaniu, parzący w palce, zjadam sam, tym razem połączyłam z  kaszą pęczak, suszonymi pomidorami i fetą. Wyszła bardzo smaczna sałatka, sycąca i pożywna. Polecam Wam do wypróbowania!


Składniki:
  • bób ugotowany (obrany ze skórki) 250 g
  • kasza pęczak (1 woreczek)
  • 6- 8  suszonych pomidorów w oliwie
  • pół kostki sera feta (130 g)
1. Bób ugotować do miękkości. Przestudzić i obrać ze skóry.
2. Kaszę ugotować wg przepisu na opakowaniu.
3. Pomidory pokroić w kostkę.
4. Do miski dać obrany bób, kaszę, pokrojone pomidory i pokruszyć fetę. Polać 2-3 łyżkami oliwy z suszonych pomidorów lub inną oliwą. Wymieszać delikatnie. Ja nie używałam innych przypraw, ale możecie dodać swoich ulubionych. Smacznego!



 

środa, 24 czerwca 2015

Ciastka z czekoladą i masłem orzechowym.

Ulubione ciastka dzieci. Z drobinkami czekolady, kruche i chrupiące. Ja zrobiłam je nieduże, ale możecie uformować dużo większe, coś na kształt amerykańskich cookies. Słodka niespodzianka dla wszystkich, którzy rozpoczynają wakacje :)

Składniki: (przepis z "Moich wypieków")

  • ok. 300 g masła orzechowego
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 60 g masła w temp. pokojowej
  • 1 szklanka brązowego cukru
  • 2 duże jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (można pominąć)
  • 240 g groszków czekoladowych (chocolate chips) lub posiekanej drobno czekolady gorzkiej lub mlecznej
1. Masło orzechowe, zwykłe masło i cukier utrzeć w misce. 
2. Dodawać kolejno jajka, ciągle mieszając.
3. Dodać ekstrakt z wanilii i zmiksować, tylko do wymieszania się składników.
4. Mąkę przesiać i wymieszać z sodą. Dodać do masy maślanej i zmiksować. Na koniec wmieszać delikatnie drobinki czekolady. 
5. Formować kulki ( ja zrobiłam wielkości dużego orzecha włoskiego), układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kulki lekko spłaszczyć. Piec w temp. 180 stopni przez 13-15 minut, do lekkiego zbrązowienia. Wystudzić na kratce. Smacznego!


środa, 27 maja 2015

Ekspresowa zupa z jarmużu, z fasolą.

Na zielonej wyspie wiosny nie widać, o lecie już nie wspominając, dlatego serwuję trochę jesienną zupę. Rozgrzewająca i pikantna. Pyszna! Jeśli Wy też potrzebujecie rozgrzewającego jedzenia, które w dodatku przygotowuje się błyskawicznie - to polecam. 

Składniki: (przepis pochodzi z bloga "Chilli, czosnek i oliwa")

  • 2 puszki (każda po 400g) pomidorów lub pulpy pomidorowej 
  • 250 g jarmużu 
  • 1 puszka (400g) fasoli białej
  • sól, pieprz, suszona papryczka chilli, pieprz ziołowy, curry (jeśli pomidory były mocno kwaśne dodajemy odrobinę cukru)
  • 1 łyżka gęstego balsamico
1. Pomidory wlewamy do garnka i dolewamy 1 puszkę (ok. 400 ml) wody. Zagotowujemy i zmniejszamy gaz. 
2. Jarmuż dokładnie myjemy i szatkujemy dosyć drobno. Dorzucamy do gotujących się pomidorów, przykrywamy garnek i gotujemy ok. 15 minut, do czasu aż jarmuż stanie się miękki.
3. Fasolę odsączamy z zalewy i dorzucamy do garnka. Jeśli zupa jest za gęsta dolewamy odrobinę wody. Przyprawiamy wg naszego gustu smakowego. Ja doprawiłam dosyć mocno. Zupa była pikantna i rozgrzewająca. Możemy ją podać z podpieczonym w tosterze chlebem, skropić oliwą lub posypać tartym parmezanem. Smacznego!


niedziela, 24 maja 2015

Sernik na zimno z borówkami (bez żelatyny).

" Och! To takie proste ciasto, znam je z Green morning.pl" :) :) :)
Tak odpowiadać poradziła Kinga na pochwały i zachwyty nad tym pysznym sernikiem. Ciasto jest proste i niebanalne w smaku. Nie używamy żelatyny ani jajek, przygotowanie trwa chwilę. Na nadchodzące lato będzie idealne. A może przetestujecie ten przepis na zbliżający się "Dzień Mamy"? 
Całą historię o tym serniku przeczytajcie u Kingi, ona ma dar do pisania, nie wspominając o talencie do robienia zdjęć. Zachwycam się nieustannie jej fotografiami, dla mnie są jednymi z najciekawszych jakie widziałam. Zostawiam Was z kawałkiem tego pysznego sernika i z blogiem Kingi, nakarmicie wszystkie zmysły :)
PS.
Ten post powinien być bez zdjęć ;) Ale niech no ja wrócę z kursu od Kingi :)


Składniki: (tortownica 24 cm lub 28 cm, mnie podkusiło użycie 20cm tortownicy i oprócz sernika wyszły jeszcze dwa desery w pucharkach)

  • 200 g herbatników 
  • 60 g miękkiego masła (można dodać roztopione)
  • olejek cytrynowy (od kilku kropli do 1/2 łyżeczki wg gustu smakowego)
  • 500 g mascarpone ( zimnego z lodówki)
  • 350 g słodkiego mleka skondensowanego z puszki
  • 1/2 szklanki + 3 łyżki soku z cytryny (świeżo wyciśniętego)
  • skórka otarta z 1 dużej cytryny
  • 500 g borówek amerykańskich (możecie użyć innych owoców)
  • garść liści mięty do dekoracji
1. Ciastka wrzucamy do misy blendera i miksujemy na proszek (nie musi być idealnie gładki). Dodajemy masło i olejek cytrynowy, mieszamy. Uzyskamy coś w rodzaju mokrego piasku. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, samo dno i  wysypujemy tam ciasteczkową masę ( 2-3 łyżki odłóż na później, do dekoracji). Całość wyrównujemy i lekko ugniatamy, tak, żeby całe dno było zakryte. Wstawiamy do lodówki  na pół godziny.
2. Do miski dajemy serek mascarpone, mleko skondensowane, skórkę z cytryny i to miksujemy na gładką masę. Cały czas miksując dodajemy sok z cytryny, mieszamy krótko. 
3. Wyjmujemy tortownicę z lodówki i na ciasteczkowy spód wysypujemy ok. 3/4 borówek (resztę damy na wierzch ciasta). na borówki wykładamy masę sernikową i lekko stukamy tortownicą o blat, żeby masa sernikowa dokładnie wypełniła przestrzeń między borówkami. Wierzch ciasta dekorujemy odłożoną masą ciasteczkową i resztą borówek. Dekorujemy listkami mięty i wkładamy na 2-3 godziny do lodówki.
Smacznego!


środa, 29 kwietnia 2015

Koktajl oczyszczający z grapefruitem.

Namieszałam. I wyszło smacznie :) A o grapefruitach warto pamiętać nie tylko, kiedy przygotowujemy koktajl. Bo przecież są niskokaloryczne, przyspieszają przemianę materii, ułatwiają spalanie tłuszczów i oczyszczają organizm. Jeśli nie przepadacie za charakterystyczną goryczką, to w koktajlach jej wcale nie czuć :) Smacznego!


Składniki:
  • grapefruit
  • kiwi
  • banan
  • 2 łyżki płatków owsianych
  • 1 łyżka miodu
  • 100 ml maślanki
1. Wszystko miksujemy w blenderze. Gotowe!


niedziela, 26 kwietnia 2015

Błyskawiczne ciastka z gorzkiej czekolady, z ziarnami.

Gorzka czekolada jest dobra na wszystko, przepędzi chandrę i uratuje nas, gdy mamy ochotę na słodkie co nieco, w czasie gdy dbamy o sylwetkę. Wykorzystałam ją tym razem do zrobienia błyskawicznych ciastek, które dodatkowo posypałam mnóstwem wartościowych składników. Między innymi znalazły się tam: jagody goji, amarantus, słonecznik, pestki dyni, orzechy włoskie. Możecie użyć dowolnych, ulubionych dodatków. 



Składniki: (ok.13 ciastek)
  • 150 g gorzkiej czekolady o dużej zawartości kakao
  • ulubione ziarna (u mnie: jagody goji, ziarno amarantusa ekspandowanego, słonecznik, orzechy włoskie, pestki dyni)
1.Czekoladę połamać na mniejsze kawałki do miski, którą  następnie ustawiamy na garnku z wrzątkiem. Czekamy kiedy    czekolada się rozpuści. Mieszamy. 
2. Na papier do pieczenia nakładamy łyżką czekoladę i formujemy kółka, niezbyt grube. Następnie posypujemy ciastka ulubionymi dodatkami, lekko je wciskając w czekoladę. Odstawiamy do stężenia czekolady. Gotowe :)
Smacznego!


piątek, 24 kwietnia 2015

Proste bułki z 4 składników.

Bardzo prosty i szybki przepis na bułki. Podpatrzyłam go w programie "Tajemniczy składnik". Z tego przepisu wyjdą zarówno bułki jak i pyszny bochenek chleba. Potrzebne nam będą tylko 4 składniki. To co? Jutrzejsze śniadanie z pieczywem własnego wypieku?


Składniki: ( ok. 11 średnich bułek)

  • 500 g mąki (jeśli pszenna to typ 750, może być też razowa lub orkiszowa)
  • 300 ml wody lub mleka
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 20 g świeżych drożdży
1. Do małej miski kruszymy drożdże, dodajemy odrobinę wody, 1 łyżkę mąki pszennej i 1/2 łyżeczki cukru. Mieszamy wszystko i odstawiamy na 15 minut. 
2. Do dużej miski wsypujemy 500 g mąki, dodajemy sól, wodę lub mleko i zaczyn zrobiony z drożdży. Mieszamy wszystko i wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Jeśli wyrabiamy ciasto w mikserze, używamy haka do mieszania. Kiedy ciasto jest dobrze wyrobione i odchodzi od miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok 1h do wyrośnięcia.
3. Kiedy ciasto podwoiło swoją objętość jest gotowe, żeby formować bułki. Jeśli pieczemy chleb należy wyrośnięte ciasto przełożyć do mocno nagrzanego garnka żeliwnego i piec ok. 1/2 godziny w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Jeśli robimy bułki, to najlepiej posmarować ręce oliwą, odrywać kawałki ciasta i zawijając je pod spód, formować kulki. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. wierzch bułek smarujemy roztrzepanym jajkiem lub wodą lub kefirem. Posypujemy ulubionymi ziarnami ( ja użyłam czarnuszki i sezamu). Dobrze jest ustawić w piekarniku pieczenie z parą. Pieczemy w 200 stopniach przez ok. 15 minut. Jeśli nie mamy w piekarniku funkcji pary, na dno piekarnika możemy włożyć kostki lodu. Bułki po upieczeniu skrapiamy wodą, żeby skórka była błyszcząca i chrupiąca. 
Smacznego!


wtorek, 14 kwietnia 2015

Sernik Oreo na zimno.

Jeśli lubicie ciastka Oreo, to polubicie także ten sernik. A na 100% pokochają go dzieci. Idealnie kremowy, na mocno czekoladowym spodzie, z orzeźwiającą galaretką i pokruszonymi ciastkami na wierzchu. Musicie go spróbować :)



Na spód:
  • 160 g ciastek Oreo bez masy ( ok. 225 g ciastek z masą, którą usuwamy, ale nie wyrzucamy)
  • 60 g masła, roztopionego
1. Z ciastek usuwamy nadzienie (nie wyrzucamy go), kruszymy same czekoladowe ciastka (bardzo drobno, najlepiej malakserem) i mieszamy z roztopionym masłem. Tak przygotowaną masę ciasteczkową wysypujemy na dno tortownicy ( ja wyłożyłam ją papierem do pieczenia), wyrównujemy, lekko ugniatając. Wstawiamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej. 

Składniki na masę serową: (tortownica 24 cm, może być mniejsza-sernik będzie wyższy)

  • 600 g zmielonego twarogu ( może być z wiaderka, ja użyłam twarogu w kostkach, który zmieliłam)
  • 250 ml creme fraiche (lekko kwaśna śmietana, 35 % tłuszczu. Jeśli nie macie takiej śmietany, możecie do 36 % słodkiej śmietanki dodać dwie łyżki maślanki i zostawić na noc do ukwaszenia)
  • 120 g drobnego cukru do wypieków
  • 2 łyżki żelatyny
  • 5 łyżek wody
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (można pominąć)
  • ziarenka z jednej laski wanilii ( można pominąć)
1. Ser, creme fraiche, ekstrakt z wanilii i ziarenka oraz cukier miksujemy na gładką masę. 
2. Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie ( w 5 łyżkach), kiedy napęcznieje podgrzać ją przez kilka sekund ( użyłam mikrofalówki, można ją podgrzać także w kąpieli wodnej). Do podgrzanej żelatyny dodajemy łyżkę masy serowej i mieszamy, następnie dodajemy kolejną łyżkę masy serowej i znowu mieszamy. Tak przygotowaną żelatynę dodajemy do masy serowej i mieszamy wszystko mikserem, na dużych obrotach. 
3. Gotową masę serową wylewamy na ciasteczkowy spód. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin do stężenia.

Do przybrania:
  • 50 g ciastek Oreo bez masy ( ok. 80 g z masą), pokruszonych drobno
  • masa usunięta z ciastek, pokruszona
  • galaretka o ulubionym smaku ( u mnie truskawkowa) 
1. Galaretkę rozpuszczamy w 400 ml wrzącej wody. Mieszamy dokładnie i odstawiamy do lekkiego stężenia. Wylewamy ją na dobrze schłodzoną masę serową i ponownie wstawiamy do lodówki. Kiedy galaretka się zetnie, posypujemy wierzch ciasta pokruszonymi okruszkami ciastek Oreo i dodatkowo obsypujemy białą masą usuniętą ze środka ciastek. 
Smacznego! 

       




sobota, 11 kwietnia 2015

Przekąska fit. Kulki owsiano - kokosowe.

Dobrze znana, szybka przekąska, zastępująca tradycyjne słodycze. Dostarcza energii i zaspokaja potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego :) Czego chcieć więcej? Kombinacji składników jest mnóstwo, możecie dodać coś od siebie, co lubicie, obtoczyć w kakao gotowe kulki lub zamoczyć w roztopionej, gorzkiej czekoladzie. Przygotowanie to tylko 5 minut. Robimy?



Składniki: ( ok. 16 kulek)
  • 1 szklanka płatków owsianych błyskawicznych
  •  2/3 szklanki wiórków kokosowych
  •  1/2 szklanki siemienia lnianego
  •  1/2 szklanki masła orzechowego
  •  1/3 szklanki miodu
  •  1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)
1. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać ze sobą w misce. Formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Można obtoczyć je w kakao lub w roztopionej czekoladzie. Schłodzić w lodówce. Można je przechowywać do tygodnia w lodówce. Smacznego!

    



sobota, 21 marca 2015

Keks grecki.

Keks trochę inny od tego tradycyjnego, ale mi smakował bardziej. Ciasto pełne fig, migdałów i orzechów. Do tego chrupiąca skorupka z brązowego cukru. Może pojawi się u Was na wielkanocnym stole? Bardzo polecam :)


Składniki: (keksówka 29x11cm)
przepis z bloga "Kulinarne podróże"

  • 175 g mąki pszennej
  • 150 g cukru
  • 3 jajka ( oddzielnie żółtka i białka)
  • szczypta soli
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka kardamonu
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 60 ml mleka
  • 120 g orzechów włoskich
  • 120 g migdałów
  • 120 g fig suszonych
  • 150 g rodzynek
  • 2 łyżki brązowego cukru do posypania wierzchu (można pominąć)
1. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia, cynamon i kardamon. 
2. Białka ubijamy na sztywno ze szczypta soli. Pod koniec ubijania stopniowo dosypujemy cukier. Piana powinna być lśniąca i sztywna. Do gotowej piany dodajemy mleko i żółtka. Krótko miksujemy, tylko do połączenia się składników. 
3. Do piany dodajemy partiami wcześniej przygotowaną mąkę. mieszamy całość łyżką. Dodajemy bakalie (orzechy i migdały siekamy z grubsza, figi kroimy na plasterki) i jeszcze raz mieszamy delikatnie. 
4. Ciasto wylewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch ciasta posypujemy brązowym cukrem. Pieczemy w 180 stopniach przez 45 minut (do suchego patyczka).
Smacznego!

piątek, 20 marca 2015

Żurek i jadalne talerze.

Żurek gotowany na własnym zakwasie (o którym Wam wspominałam tutaj ) wyszedł taki pyszny, że został zjedzony włącznie z talerzami! Naprawdę :) A talerze mogliśmy zjeść, ponieważ były z otrąb :) 
Pomysłodawcą takich talerzy jest pan Jerzy Wysocki z firmy BIOTREM. Świetny, oryginalny i ekologiczny pomysł, któremu bardzo kibicuję. Naczynia pięknie się prezentują na stole, spełniają doskonale swoje funkcje - gorąca zupa bez problemu przetrwała na talerzu całą, długą sesję fotograficzną :) A ponieważ na stronie firmy wyczytałam, że z otrąb można zrobić prawie wszystko, czekam z niecierpliwością, kiedy na stole postawię otrębową zastawę :)
A tymczasem zapraszam na żurek.



Składniki: 
  • 300 g surowej białej kiełbasy
  • 200 g wędzonego boczku (użyłam gotowanego)
  • 1 cebula
  • 2 grzyby suszone
  • włoszczyzna: 3 marchewki, 2 pietruszki, kawałek korzenia selera
  • 3-4 średniej wielkości ziemniaki
  • zakwas na żurek  z tego przepisu
  • ząbek czosnku
  • łyżka chrzanu
  • majeranek świeży lub suszony
  • sól, pieprz
  • jajka ugotowane na twardo (użyłam jajek przepiórczych)
1. Białą kiełbasę (jeśli używamy surowego boczku to wrzucamy go teraz) zalewamy 2 litrami wody. Wrzucamy kilka ziaren ziela angielskiego, dwa liście laurowe i grzyby. Gotujemy przez ok. 1 godzinę. Zbieramy szumowinę. Wyciągamy kiełbasę ( i boczek jeśli dodawaliśmy surowy). Odkładamy do wystudzenia.
2. Do naszego wywaru wrzucamy warzywa pokrojone w dosyć grubą kostkę. Solimy.
3. Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy pokrojony w kostkę wędzony boczek. Podsmażamy przez chwilę i dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Rumienimy wszystko.  Jeśli do zupy dodaliśmy surowy boczek, to należy go tylko pokroić i już nie podsmażać na patelni, tylko dorzucić do gotujących się warzyw. Zrumienić możemy samą cebulę.
3. Podsmażony boczek z cebulą dodajemy do zupy. Białą kiełbasę kroimy na plasterki i również dodajemy do garnka.
4. Zakwas na żurek mieszamy i powoli wlewamy do zupy. Ja swój zakwas dodałam cały. Ilość zakwasu zależy od tego, jak kwaśny żurek lubicie. Jeśli zupa jest za gęsta dolewamy wody. Dodajemy pokrojony czosnek, sporo majeranku i łyżkę chrzanu. Gotujemy wszystko ok. 5 minut. Podajemy z ugotowanym na twardo jajkiem. 
Smacznego!




Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Printfriendly