Gdyby można było sfotografować zapach... Był obłędny, w całym domu, kiedy to ciasto się piekło. Smak absolutnie dorównał zapachowi i tak oto, moje pierwsze ciasto marchewkowe, uważam za absolutny sukces :)
Skorzystałam z przepisu Doroty z "Moich wypieków". Bardzo polecam!
Składniki: ( u mnie podwojone, na dużą blaszkę )
- 2 niepełne szklanki mąki pszennej
- niepełna szklanka brązowego cukru
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- 2/3 szklanki oleju rzepakowego
- 4 jajka, roztrzepane
- 2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- 1 szklanka pokrojonych i odsączonych ananasów z puszki
- 2 szklanki marchewki, startej na dużych oczkach
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, cukier, sól, proszek, sodę, przyprawy. W drugim naczyniu roztrzepać jajka z olejem. Połączyć zawartość obu naczyń, dodać marchewkę, orzechy i ananasy, wymieszać łyżką. Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy wyłożyć ciasto, wyrównać. Piec w temperaturze 175ºC przez 40 - 45 minut, do tzw. suchego patyczka. Wystudzić.
Krem z serka mascarpone:
- 250 g serka mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
Serek w temperaturze pokojowej wymieszać dokładnie z cukrem. Tak powstały krem wyłożyć na wystudzone ciasto. Wyrównać. Posypać orzechami i delikatnie oprószyć cynamonem. Schłodzić w lodówce.
Upieklam to ciasto dla mojego mężczyzny... był zachwycony... ciasto smakuje przepysznie gorąco polecam:)
OdpowiedzUsuńjedno z lepszych ciast marchewkowych jakie jadłam...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy te podane składniki są już podwojone?
OdpowiedzUsuńtak :)
Usuń