Przepis na to ciasto znalazłam już jakiś czas temu na blogu: " What`s for lunch honey?" Wypróbowałam dopiero dzisiaj,ale myślę, że to ciacho będzie pojawiało się często u mnie w domu. Jest mięciutkie, mocno czekoladowe i wilgotne, dzięki bananom. Więc jeżeli będziecie mieć dylemat, co zrobić z mocno dojrzałymi bananami, wypróbujcie ten przepis. Polecam!
Składniki: (keksówka 28cm)
- 100g gorzkiej czekolady
- 150g miękkiego masła
- 150g cukru muscovado
- 3 jajka
- 175g mąki pszennej
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 25g kakao (3 łyżki)
- 2 duże banany, dojrzałe i rozgniecione widelcem
- dodałam od siebie dwie czubate łyżki, grubo posiekanych orzechów włoskich
1. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
2. Masło utrzeć z cukrem na gładką i jasną masę. Dodawać po jednym jajku, dokładnie ubijając.
3. Przesiać mąkę, proszek i kakao i dodać do masy, wymieszać łyżką.
4. Dodać banany i czekoladę, wymieszać.
5. Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia i wylać do niej ciasto. Piekarnik nagrzać do 180 stopni i piec ciasto przez 40-50 minut ( do tzw. "suchego patyczka")
Smacznego!
połączenie idealne, musi smakować cudownie :)
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńCiacho zapowiada sie rewelacyjnie pysznie. Mniam! :-)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńJakie czarniutkie, musi być pyszne
OdpowiedzUsuńto czekolada i kakao są za to odpowiedzialne :)
Usuńniebo w gębie :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńObłędnie wygląda to ciacho... takie intensywnie czekoladowe.
OdpowiedzUsuńjak na prawdziwą Chocoholiczkę przystało musisz spróbować :)
Usuń