Ten chleb wchodzi do mojego stałego repertuaru. Wszystkie składniki wystarczy wymieszać łyżką w misce. Czas wyrastania to tylko dwa razy po ok. 20 minut. Zaręczam, że nie znajdziecie żadnej wymówki, żeby go nie upiec :) Bardzo polecam.
Przepis od Doroty z "Moich wypieków".
Składniki : (1 bochenek pieczony w keksówce 29x11)
- 0,5 kg mąki krupczatki (EDIT: teraz robię z 250ml mąki pszennej i 250ml krupczatki)
- 10 łyżek ulubionych ziaren (ja użyłam mieszanki słonecznika, siemienia lnianego, sezamu, pestek dyni, nasion chia)
- 0,5 szklanki otrąb pszennych lub żytnich
- 1 płaska łyżka soli
- 1,5 łyżeczki cukru
- 25 g świeżych drożdży
- 0,5 litra ciepłej wody
Mąkę,
ziarna, otręby, sól, cukier i pokruszone drożdże wymieszać dokładnie. Zalać
ciepłą wodą i wyrobić ciasto (ciasto będzie bardzo luźne, ale takie ma
być). Odstawić do wyrośnięcia na 20 minut.
Wyrobić
ponownie, ja po prostu mocno rozmieszałam (dalej ciasto będzie luźne) i
przełożyć do natłuszczonej foremki keksowej. Odstawić do wyrośnięcia (Dorota radzi: czas rośnięcia trzeba
wyczuć, z pewnością nie musi podwoić objętości - rośnie bardzo krótko i
wystarczy jak trochę podrośnie, inaczej może się nie udać; u mnie
Piec około 50 minut w temperaturze 220ºC. Upieczony chleb po wyjęciu z blaszki i popukaniu od spodu powinien wydawać głuchy odgłos.
Smacznego!
Pięknie wyrósł, domowy chleb nie ma sobie równych :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
Usuńsuper, daj kromeczkę ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie idę kolejny bochen mieszać, bo już nic nie zostało :)
UsuńA do śniadania daleko...:(
OdpowiedzUsuń:)Na śniadanie nowy bochenek gotowy.
UsuńWitam, z przykroscia stwierdzam, ze chlebek niestety sie nie udal, z wierzchu pieknie upieczony a w srodku "glina". Nie wiem czemu, czy za dlugo rosl, czy zbyt wysoka temperatura byla:/ Ale nie poddaje sie i mam zamiar wyprobowac przepisa jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że nie wyszedł...Ja go robię bardzo często i nigdy nie miałam najmniejszych problemów. Nie umiem pomóc, bo nie wiem co było przyczyną. Przepis jest podany dokładnie tak, jak ja robię. Może drugim razem się uda :)
UsuńCzy robiłaś może ten chleb na innej mące ? Np. mące orkiszowej, z amarantusa ?
OdpowiedzUsuńniestety nie... Sama jestem teraz ciekawa, jak się uda na innej mące...
UsuńŚwietny chlebek.taki jak lubię.Wyszedł taki jak na zdjęciu:D pycha:D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się udał i smakował :)
Usuń.... swietny przepis .. chce dzisiaj sprobowac, ale nie mam maki krupczatki...czy moze byc zwykla i czy moge uzyc suchych drozdzy... ? Ala
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że nie próbowałam z inną mąką i drożdży suchych też nie używałam...Trudno powiedzieć jak wyjdzie.
Usuńdzieki za ten przepis
OdpowiedzUsuńZ maki szymanowskiej tez wyjdzie.Robie tak zawsze.
OdpowiedzUsuńdzięki za podpowiedź :)
Usuńno i wpadłam....Codziennie go piekę teraz :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Na krupczatce jeszcze nie piekłam...
OdpowiedzUsuń