To fajna alternatywa dla tradycyjnego pieczywa. Szczególnie spodoba się myślę, osobom, które nie mogą jeść jajek lub mąki. Przepis znalazłam na blogu "My new roots", autorka tego bloga nazywa ten chleb - "zmieniającym życie" :) Jeśli chodzi o zdrowie - to na pewno. W składzie znajdziecie na przykład łuski babki płesznik, nasiona chia, siemię lniane. Każde z nich ma właściwości żelujące, przez co chleb tworzy zwartą konstrukcję a zjedzenie jednej kromki powoduje uczucie sytości. Chleb ten jest bardzo bogaty w błonnik, który pomaga oczyścić organizm z toksyn oraz zmniejsza uczucie głodu.
Sam przepis jest nieskomplikowany, wystarczy zgromadzić tylko potrzebne składniki i wszystko wymieszać ze sobą. W przepisie oryginalnym mowa jest o łuskach babki płesznik ( psyllium husk) - ja użyłam nasiona tej babki. Nie mam pojęcia, czy to istotnie wpływa na jakość chleba. W Polsce nasiona tej babki możecie kupić w aptekach lub sklepach zielarskich. W Irlandii wszystkie składniki można dostać w sklepach ze zdrową żywnością, typu "Evergreen". Polecam wypróbowanie tego przepisu.
Składniki: (1 bochenek pieczony w średniej keksówce)
- 135 g ziaren słonecznika
- 90 g siemienia lnianego
- 65 g orzechów laskowych lub migdałów (ja użyłam orzechów włoskich)
- 145 g płatków owsianych
- 2 łyżki nasion chia
- 4 łyżki łusek babki płesznik (ja użyłam nasion tej babki)
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka syropu klonowego (lub miodu, ja użyłam syropu z agawy)
- 3 łyżki roztopionego oleju kokosowego lub masła ghee
- 350 ml wody
W misce wymieszać wszystkie suche składniki. W drugim naczyniu składniki mokre. Wymieszać zawartość obu naczyń, bardzo dokładnie. Jeśli masa jest zbyt gęsta i nie można jej wymieszać, dodać łyżkę wody.
Masę przełożyć do wysmarowanej masłem keksówki, przykryć folią spożywczą i odstawić na minimum 2 godziny (max 24 godziny). Piec w 175 stopniach przez 20 minut, następnie chleb wyciągnąć z foremki, ułożyć go na blaszce i piec dodatkowe 30-40 minut. Upieczony chleb powinien po postukaniu od spodu wydawać głuchy odgłos. Kroić dopiero po całkowitym wystudzeniu.
Smacznego!
Samo zdrowie! Pycha :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam wielką ochotę na ten chleb, ale nie wiem, skąd wytrzasnąć nasiona chia i tą babkę płesznik :(
OdpowiedzUsuńtak, jak już pisałam: zajrzyj do apteki lub sklepu zielarskiego :) Słyszałam, że też na allegro ludzie kupują...
UsuńA czym zastąpić płatki owsiane,bo nie każdy może je jeść.
OdpowiedzUsuń