Na zielonej wyspie wiosny nie widać, o lecie już nie wspominając, dlatego serwuję trochę jesienną zupę. Rozgrzewająca i pikantna. Pyszna! Jeśli Wy też potrzebujecie rozgrzewającego jedzenia, które w dodatku przygotowuje się błyskawicznie - to polecam.
Składniki: (przepis pochodzi z bloga "Chilli, czosnek i oliwa")
- 2 puszki (każda po 400g) pomidorów lub pulpy pomidorowej
- 250 g jarmużu
- 1 puszka (400g) fasoli białej
- sól, pieprz, suszona papryczka chilli, pieprz ziołowy, curry (jeśli pomidory były mocno kwaśne dodajemy odrobinę cukru)
- 1 łyżka gęstego balsamico
1. Pomidory wlewamy do garnka i dolewamy 1 puszkę (ok. 400 ml) wody. Zagotowujemy i zmniejszamy gaz.
2. Jarmuż dokładnie myjemy i szatkujemy dosyć drobno. Dorzucamy do gotujących się pomidorów, przykrywamy garnek i gotujemy ok. 15 minut, do czasu aż jarmuż stanie się miękki.
3. Fasolę odsączamy z zalewy i dorzucamy do garnka. Jeśli zupa jest za gęsta dolewamy odrobinę wody. Przyprawiamy wg naszego gustu smakowego. Ja doprawiłam dosyć mocno. Zupa była pikantna i rozgrzewająca. Możemy ją podać z podpieczonym w tosterze chlebem, skropić oliwą lub posypać tartym parmezanem. Smacznego!
świetna zupa i jaka szybka!
OdpowiedzUsuń