Trochę lata w środku zimy? Dlaczego nie... Tego ciasta nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Idealnie kremowe, delikatne i mocno truskawkowe. Skusicie się? Przepis z tej strony.
Spód:
- biszkopty ( okrągłe lub podłużne)
Tortownicę o średnicy 24-25 cm uszczelnić folią aluminiową. Biszkopty ułożyć na spodzie.
Masa serowa:
- 700 g waniliowego serka homogenizowanego (np. Danio) lub gęstego jogurtu waniliowego
- 250 ml śmietany kremówki
- 4 czubate łyżki cukru pudru ( ja pominęłam, ciasto było wystarczająco słodkie)
- 2 czubate łyżki żelatyny
- 400 g truskawek + do dekoracji
- galaretka ( użyłam truskawkowej)
Kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder (jeśli używamy), krótko ubijając. Stopniowo dodawać serek waniliowy/jogurt cały czas miksując. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody (1/4 szklanki), lekko przestudzić i wlać do masy serowej, miksując na najwyższych obrotach. Na biszkoptach w tortownicy ułożyć truskawki, jeśli są duże przepołowić. Zostawić kilka do ułożenia na wierzchu ciasta. Ja użyłam mrożonych owoców, które wcześniej rozmroziłam i odsączyłam na papierowym ręczniku. Na truskawki wlać masę serową.Wyrównać i włożyć do lodówki do stężenia (ok. 2h).
Galaretkę rozpuścić w 400ml gorącej wody i odstawić do delikatnego stężenia. Kiedy sernik będzie wystarczająco sztywny a galaretka zacznie się delikatnie ścinać, należy wylać ją na ciasto. Udekorować pozostałymi truskawkami i ponownie wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc. Żeby wyciągnąć sernik z tortownicy należy zdecydowanym ruchem oddzielić ciasto nożem od foremki a następnie odpiąć boki tortownicy.
Smacznego!
jak słodko, smacznie i wakacyjnie się zrobiło.. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
prawda?
UsuńOdwiedzę na pewno :)
odrobina lata w środku lutego, oj tak!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń