Szybkie i bezproblemowe ciasto. Kruchy spód, słodka masa kajmakowa i... kwaśna żurawina z gruszką, która idealnie dopasowała się do tego zestawu. Jeśli nie macie akurat takiej żurawiny równie dobre będą powidła śliwkowe.
Spokojnych Świąt Wam życzę i wielu pyszności do smakowania :)
Kruchy spód do mazurka: (użyłam blaszki 31x21cm)
- 150g mąki pszennej
- 100g mąki ziemniaczanej
- 50g cukru
- 150g zimnego masła
- 1 jajko
Do miski przesiać mąkę pszenną i ziemniaczaną. Dodać cukier, pokrojone na kawałki masło oraz jajko. Rozetrzeć palcami masło z mąką i szybko zagnieść ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i odłożyć na 1 godzinę do lodówki. 1/3 ciasta odkroić i odłożyć. Resztę rozwałkować na wielkość blaszki, którą należy wyłożyć papierem do pieczenia. Z odłożonego ciasta uformować wałeczki, ułożyć je na brzegach ciasta, tworząc rant. Z pozostałych wałeczków ułożyć kratkę na całym mazurku. Wałeczki można ponakłuwać widelcem lub inaczej ozdobić. Wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika i piec 30-35 minut. Wystudzić.
Masa kajmakowa:
- puszka mleka skondensowanego słodzonego ( 397g)
- 1 łyżka płynnego miodu
- 2 łyżki masła
- 1 łyżeczka esencji waniliowej (można pominąć)
- 100g gorzkiej czekolady
Ponadto:
- żurawina z gruszką (ja użyłam takiej klik) lub powidła śliwkowe
Wszystkie składniki (oprócz czekolady) umieścić w garnku z grubym dnem. Gotować przez 10 minut na bardzo małym ogniu, uważając, żeby masa się nie przypaliła. Kiedy masa zgęstnieje dodać czekoladę i mieszać do momentu aż się rozpuści. Garnek odstawić i pozwolić,żeby masa wystygła.
Na wystudzone ciasto, w kwadraciki nakładamy odrobinę żurawiny lub powideł a następnie na to nakładamy masę kajmakową. Każdy kwadrat dekorujemy orzechem pekanowym lub włoskim. Smacznego!
mazurek wyglada pyszniasto:)
OdpowiedzUsuńSpokojnych i radosnych Świąt!!!
Aga- dziękuję i wzajemnie :)
OdpowiedzUsuńNa blogach, aż roi się od mazurków;) każdy z nich jest na swój sposób oryginalny, taka wersja bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńDarkANGELika- tak,to prawda. Każdy znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńWybacz mi proszę takie zwierzenia, ale trochę sobie aktualnie choruję (przeziębieniowa pora roku) i żeby nie marnować czasu (czy też bardziej może w ramach poprawy humoru) właśnie zagłębiałam się w czeluści Internetu w poszukiwaniu wielkanocnych inspiracji kulinarnych. I trafiłam tutaj. Bo jest kajmak, piękne pekany i czekolada... A do tego ten mega (!) podkład muzyczny! Chyba częściej będę Cię odwiedzać! Chyba nawet na pewno! :-)
OdpowiedzUsuńmiło mi bardzo :) Ten mazurek to poezja... Pozdrawiam :)
Usuńw tym roku też go zrobię, bo nam bardzo posmakował
OdpowiedzUsuńnajlepszy kruchy spód jaki mi wyszedł :) dzieki
OdpowiedzUsuń